A A A

Najlepsza płyta główna

PC Format 08/2010
Składasz samodzielnie nowy komputer? A może chcesz go zmodernizować? Zacznij od wyboru dobrej płyty głównej. Odpowiedni model musi nie tylko spełnić twoje obecne oczekiwania, ale dać perspektywy rozbudowy platformy w przyszłości. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę przy zakupie. [Krzysztof Roszak]

USB 3.0 i SATA 3

Najpopularniejsze standardy na dzisiejszych płytach – USB 2.0 i SATA2, są powoli zastępowane nowymi, trzecimi wersjami. Nie bez problemów, bo większość dzisiejszych chipsetów płyt nie obsługuje tych standardów. Wyjątkiem jest seria AMD 890X z mostkiem południowym SB850, który obsługuje maks. sześć portów SATA3. W starszych modelach nowy standard zapewniają jedynie dodatkowe kontrolery SATA, głównie Marvell 88SE9123. USB 3.0 nie obsługuje aktualnie żaden chipset, więc na płytach wykorzystywane są osobne układy, np. NEC µPD720200 na płycie Gigabyte GA-880GA-UD3H lub jako karty PCIe (Asus M4A79XTD EVO/USB3).

Zaawansowane płyty do profesjonalnych zastosowań

Płyty główne dla zaawansowanych użytkowników nie różnią się zbytnio od tańszych modeli wyglądem ani specyfikacją. Jedynie cena jest wyższa. Czy warto zapłacić 400–600 złotych za taką płytę?

Funkcjonalne detale

Wyższa półka to więcej opcji. Tym, co rzuca się w oczy w przypadku droższych płyt, są przynajmniej dwa złącza PCI Express 2.0 do kart graficznych. Zainteresuje to jednak tylko zapalonych graczy oraz profesjonalnych projektantów grafiki 3D. Niektóre droższe płyty mają też gniazda RAM z przeplotem, dzięki czemu w typowej konfiguracji (2 moduły) pamięci są od siebie odsunięte i nie grzeją się tak bardzo.

Warto też przyjrzeć się zestawowi tylnych złączy, gdyż tam właśnie kryją się mniej widoczne bonusy. Mogą mieć one postać dodatkowych złączy USB 2.0 czy drugiego portu eSATA. Karty dźwiękowe na pewno obsłużą standard 7.1, a na płycie oprócz złączy analogowych znajdziemy też np. optyczne wyjście S/PDIF. Powoli wprowadzaną nowością jest USB 3.0 i SATA 3.0.

W dobrych płytach znajdziemy masywne radiatory rozciągające się na większość głównych układów oraz sekcje zasilania CPU. Zdarzają się nawet osobne pasywne bloki chłodzenia odstające od powierzchni płyty na masywnych rurach cieplnych. Dzięki temu chłodzenie całej płyty jest efektywniejsze.

Pancerne komponenty

Elektronika płyt głównych (a także np. kart graficznych) ma słaby punkt: układy zasilania. Tworzące je cewki czy kondensatory to elementy podatne na awarie. Spuchnięty kondensator nie trzyma prawidłowo napięcia, co może prowadzić do niestabilności peceta i niespodziewanych, trudno diagnozowanych resetów. Dlatego już od dłuższego czasu zamiast kondensatorów elektrolitowych stosuje się trwalsze, polimerowe (ang. solid capacitors). Na tańszych płytach są one przeznaczone tylko do układów zasilania CPU. Na droższych są wszędzie. Także cewki układu zasilania to już nie zwoje drutu, ale zamknięte w obudowach, charakterystyczne kosteczki, ekranowane i bezpieczne w dotyku układy. Obniżają awaryjność sprzętu i poprawiają stabilność napięć.

Lepsze chipsety

Dobre chłodzenie z pewnością się przyda, gdyż lepsze płyty to także inne chipsety, z „profesjonalnymi” możliwościami. Dla podstawki LGA775 oprócz P45 jest to także np. X48, różniący się m.in. tym, że pozwala używać dwóch kart graficznych AMD w trybie 16x zamiast tylko 8x. Płyty działające pod jego kontrolą mogą mieć nawet 12 portów USB. Z gamy płyt ze złączem LGA1156 warto polecić te z chipsetem H57, łączącym zalety H55 i P55: obsługuje on zintegrowane układy graficzne i zarazem macierze RAID.

Do procesorów AMD można kupić płyty z chipsetem 790FX czy jego następcą 890FX. Odpowiednikami z wbudowaną grafiką są 790GX i 890GX. Płyty z chipami serii 800 mają tylko złącza DDR3, starsze dostępne są także w wariantach z DDR2. Dodatkowo seria 890X obsługuje SATA 3 i podobnie jak jej poprzednicy linii 790X (oraz X48) Intela może napędzać dwie karty AMD z pełną prędkością 16x.

Chipsety do zaawansowanych płyt głównych są lepsze jeszcze pod co najmniej dwoma względami od ich podstawowych wersji. Po pierwsze, zwykle lepiej znoszą podkręcanie procesora. Po drugie, obsługują wydajne moduły RAM (np. DDR2 1200 MHz czy DDR3 1600 MHz) przy niskich opóźnieniach. Jeśli kupujesz płytę z zamiarem użycia wysokiej jakości „podkręconych przez producenta” pamięci, sprawdź dokładnie, czy płyta pozwala na pracę RAM-u z takimi parametrami. Wiele tu zależy bowiem od konkretnego modelu.

Przydatne detale

Zaawansowane płyty mają też drobne, chociaż przydatne minifunkcje. Jeśli już decydujesz się wydać więcej pieniędzy na płytę, zwróć uwagę na montowane bezpośrednio na laminacie elementy ułatwiające diagnostykę i montaż sprzętu. Takimi są np. wyświetlacz LCD lub zestaw diod LED, odpowiedzialny za prezentację kodów diagnostycznych. Jeśli pecet nie chce poprawnie wystartować, można zerknąć na taki komunikat i sprawdzić w instrukcji, co on oznacza (np. źle zamontowaną pamięć). Przydatne jest też montowanie na płycie przycisków „power”, „reset”, a także „clear CMOS”, co ułatwi sprawdzenie poprawności działania zestawu przed zamontowaniem go w obudowie, a także szybką korektę błędnych ustawień BIOS-u.

Tego typu rozwiązania to ukłon głównie w kierunku miłośników podkręcania i wszelkiego „dłubania” w sprzęcie. Dla osób mniej doświadczonych producenci przewidzieli szereg narzędzi automatyzujących podkręcanie. Jednym kliknięciem w odpowiedniej aplikacji lub uruchomieniem testu z poziomu BIOS-u można odkryć maksimum możliwości swojej konfiguracji.

BIOS to element, od którego zależy poprawne działanie każdej płyty, więc wybierz model zapewniający mu bezpieczeństwo – ale i łatwość jego obsługi. Dla większości droższych modeli opracowane są funkcje minimalizujące ryzyko uszkodzenia BIOS-u. Przykładowo Gigabyte stosuje dwie kości ROM, z czego druga służy zawsze jako „kopia zapasowa”. Można ją wykorzystać w razie niepowodzenia aktualizacji BIOS-u.

Sam upgrade BIOS-u też nie jest już koszmarem sięgania po dyskietki startowe z DOS-em. Obecnie wystarczy odpowiednio przygotowany pendrive z nowym plikiem. Ma to znaczenie zwłaszcza w przypadku, gdy często wydawane są jego aktualizacje. Celują w tym zwłaszcza Asus i Gigabyte. Z jednej strony należy to pochwalić, bo dzięki temu dodawana jest np. obsługa nowych CPU, ale może też świadczyć o dużej liczbie błędów kodu sterującego w pierwszej edycji płyty.

Przykładowe płyty do zaawansowanych zastosowań

EVGA 123-CD-E635-KR
Format: ATX
Złącze/chip: LGA1156/H55
Grafika: zależy od CPU
Zalety: 8xSATA2, funkcje diagnostyczne, 2xPCIe2.0, eSATA, FireWire, aż 3xPCI, świetne układy radiatorów
Wady: brak USB 3.0, SATA3 oraz złączy PCIe 1x
Cena: ok. 610 zł

Asus M4A89GTD PRO/USB3
Format: ATX
Złącze/chip: AM3/890GX
Grafika: Radeon HD4290
Zalety: 4xDDR3/2000 MHz, 6xSATA3, USB 3.0, eSATA2, rozbudowane zasilanie CPU, wiele funkcji do podkręcania
Wady: chłodzenie chipsetu może kolidować z chłodzeniem karty grafiki
Cena: ok. 580 zł


Ocena:
Oceń:
Komentarze (0)

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Komentarze wyświetlane są od najnowszych.
Najnowsze aktualności


Nie zapomnij o haśle!
21 czerwca 2022
Choć mogą się wydawać mało nowoczesne, hasła to nadal nie tylko jeden z najpopularniejszych sposobów zabezpieczania swoich kont, ale także...


Artykuły z wydań

  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • 2019
  • 2018
  • 2017
  • 2016
  • 2015
  • 2014
  • 2013
  • 2012
  • 2011
  • 2010
  • 2009
  • 2008
  • 2007
Zawartość aktualnego numeru

aktualny numer powiększ okładkę Wybrane artykuły z PC Format 1/2022
Przejdź do innych artykułów
płyta powiększ płytę
Załóż konto
Co daje konto w serwisie pcformat.pl?

Po założeniu konta otrzymujesz możliwość oceniania materiałów, uczestnictwa w życiu forum oraz komentowania artykułów i aktualności przy użyciu indywidualnego identyfikatora.

Załóż konto