Bez cenzury ani rusz
Jedni zarzucają TikTokowi blokowanie treści, inni brak stosowania cenzury.
Firma ByteDance została zmuszona przez Chińską Administrację Cyberprzestrzeni (CAC, Cyberspace Administration of China) do usunięcia ze wszystkich krajowych platform rozpowszechniania aplikacji własnego narzędzia Feishu wspomagającego pracę grupową.
Urzędnicy stwierdzili przed miesiącem, że Feishu pozwala przeglądać treści publikowane m.in. w serwisach Facebook i Twitter, których działalność jest w ChRL zakazana. ByteDance usunęła tę funkcję natychmiast po tym, gdy CAC wyraziła zastrzeżenia z nią związane, ale urzędnicy i tak nakazali wycofanie aplikacji.
Oprogramowanie Feishu jest odpowiednikiem Slacka połączonego z komunikatorem Skype i Dokumentami Google'a: obsługuje funkcje takie jak czaty grupowe i zarządzanie dokumentami online, wideokonferencje i płatności. Aplikacja zaczęła szybko zyskiwać w Chinach popularność ze względu na epidemię koronawirusa i przymusową izolację mieszkańców kraju. Feishu konkurowało w Chinach z podobnymi narzędziami holdingów Alibaba i Tencent.
Stale dostępny jest z kolei Lark, będący odpowiednikiem Feishu przeznaczonym na rynki zewnętrzne (a wykorzystywanym w Japonii i Singapurze).
fot. ByteDance