DarkMarket zamknięty przez Europol
Przestępczość zorganizowana
Europol poinformował, że doprowadził do zamknięcia DarkNetu, jednego z największych nielegalnych targowisk internetowych. Miało on około 500 tysięcy użytkowników i 2,4 tysiąca sprzedawców. W DarkMarkecie można było kupić wszystko od broni, narkotyków, pornografii wirusów po dane osobowe.
Wielki sukces
To kolejne po Silk Road targowisko, jakie udało się rozbić. Działania mające na celu zamknięcie nielegalnego marketu prowadzili śledczy z siedmiu krajów. Tropy prowadziły do Danii, na Ukrainę i do Mołdawii – w wymienionych państwach odnaleziono ponad 20 serwerów oraz mężczyznę podejrzewanego o zarządzanie marketem.
Jak grzyby po deszczu
Obecne zamknięcie to tylko początek walki. Dane zgromadzone na serwerach mają pomóc w ujęciu jak największej liczby użytkowników. Samo zamknięcie DarkNetu nic nie da, bo nielegalny handel w ciemnej części internetu dalej stanowi normę. Szacunkowe obroty targowiska wynosiły około 140 milionów euro, a transakcje prowadzano za pomocą walut Bitcoin i Monero.
Fot. Pixabay