Duży spadek wartości rynku kryptowalut
Nagła zapaść
Wszystkie osoby inwestujące w kryptowaluty mogły 18 kwietnia zaobserwować spory spadek wartości bitcoina. Zaczął się on około 5.20 czasu polskiego, a już po około 20 minutach kurs był niższy o około 10%. Podobne zjawisko dało się zauważyć też w przypadku innych kryptowalut. Po tym czasie wyceny cyfrowych aktywów zaczęły się stabilizować i znów nieco wzrosły. Pojawia się jednak pytanie – co właściwie spowodowało tak gwałtowną zmianę?
Trop prowadzi na Twittera
Zdarzenie może być spowodowane opublikowanym na godzinę przed spadkiem postem na profilu FXHedge. Konto zawiera informacje ekonomiczne i ma około 150 tysięcy obserwatorów. Profil opublikował informacje o możliwej interwencji Departamentu Stanu USA na rynku kryptowalut. Najprawdopodobniej wywołało to panikę i skłoniło wielu ludzi do wyprzedania swoich środków.
Uderzenie nadchodzi
Interwencja instytucji finansowych jest rzeczą, której wielu posiadaczy kryptowalut bardzo się obawia. Nie jest tajemnicą, że zwłaszcza bitcoin dzięki oferowanej anonimowości jest często wykorzystywany do prania brudnych pieniędzy. Obecnie kryptowaluty są narzędziem wykorzystywanym do zalegalizowania ponad 50% światowych przychodów z przestępczości. Postawienie zarzutów największym pralniom mogłoby mocno wstrząsnąć rynkiem, zwłaszcza że pomimo teoretycznie zdecentralizowanej sieci, większość nielegalnego obrotu kryptowalutami skupia się wokół zaledwie kilkuset adresów na całym świecie.
Z drugiej strony musimy pamiętać o podatności kryptowalut na spekulację i dużych wahaniach kursów w przeszłości. Wywołanie celowej paniki mogło też przysłużyć się osobom wyczekującym spadku ceny. W ostatnim czasie aktywa takie jak bitcoin dobrze jest mieć, ale niekoniecznie kupować – cena BTC oscylowała wokół 240 tys. zł. Panika sprawiła, że wartość bitcoina jest o około 25 tys. zł niższa.
fot. Pixabay