Ethernum bije kolejne rekordy, a dogecoin traci na wartości
Coraz bardziej zaufane
Sytuacja na rynku kryptowalut zmienia się jak w kalejdoskopie. Wygląda na to, że szansę najlepszego zysku gwarantuje obecnie inwestowanie w ethernum. Trzeci tydzień z rzędu osiągnął on w poniedziałek najwyższą wartość w całej swojej historii. Kurs przekroczył w pewnym momencie granicę 15 600 złotych. Ciągłe wzrosty to efekt coraz większej popularności DeFi, czyli platform udzielających kredytów poza strukturą bankową. Pozwala to zdobyć kryptowalutę bez konieczności stopniowego wpłacania kolejnych sum pieniędzy do swojego portfela i zarabiać już w czasie spłacania pożyczki.
Takie projekty jak wirtualne kredyty sprawiają, że ethernum staje się coraz popularniejsze wśród największych na świecie instytucji finansowych. Dyrektor biura maklerskiego Pepperstone zaznacza, że za cyfrowymi aktywami stoi już dziś dużo większe zaangażowanie instytucjonalne, niż kilka lat temu. Pomimo tego analitycy J.P. Morgan zalecają ostrożność. Ich zdaniem wartość ethernum może być przeszacowana, o czym świadczyć ma rozbieżność pomiędzy wyceną i aktywnością sieci wydobywczej. Teoretycznie rekordowa cena powinna łączyć się z jej rekordową aktywnością, ale takiej zależności nie udało się im potwierdzić.
Jedni zyskują, inni tracą
Ostatnie tygodnie nie są z kolei łaskawe dla posiadaczy bitcoina. Kryptowaluta niby stopniowo odbudowuje swoją pozycję po silnych spadkach spowodowanych zapowiedzią nowych regulacji i nawet osiągnęła wczoraj najwyższy kurs od trzech tygodni (ok. 59 600 dolarów), ale później straciła ok. 3% wartości. Zdaniem analityków ostatnie wahania wskazują na to, że część inwestorów i tak ucieka od bitcoina, bardziej ufając nieco tańszym aktywom.
Dogecoin też zaliczył spodziewany już od dawna spadek. Waluta straciła na wartości około 10%, a jednym z głównych sprawców okazał się... Elon Musk, którego twitterowe posty na temat tego stworzonego dla żartu środka płatniczego doprowadziły wcześniej do osiągnięcia rekordowej wyceny. Tym razem Musk wypowiedział się jednak dość nieprzychylnie, krytykując tłumy ludzi, jakie ruszyły na zakupy.. Ci którzy odpowiednio wcześnie zainwestowali pieniądze w ten internetowy żart i tak mają powody do zadowolenia – wzrost to dalej 700% w skali całego miesiąca.
fot. Pixabay