Już wkrótce Apple będzie oferować płatne podcasty
Gotówka dla autorów
W ostatnich latach zapotrzebowanie na podcasty silnie wzrosło. Dotychczas na platformach streamingowych były one jednak głównie dodatkiem do tworzonej przez zawodowców muzyki. Potrzebę wprowadzenia dodatkowych metod zarobku dla autorów treści, już dawno zauważyły firmy takie jak Apple czy Spotify, które od dłuższego czasu kontaktowały się z osobami przygotowującymi podcasty, proponując im umowy na wyłączność. Teraz poznaliśmy oficjalny termin wprowadzenia opłat za tego typu nagrania przez Apple'a.
Trochę inaczej
Usługa zostanie włączona już 15 czerwca – czyli w najbliższy wtorek. Źródłem informacji są e-maile, jakie Apple rozesłał do twórców podcastów, informując ich o konieczności zapłacenia 20 dolarów za uruchomienie programu na rok. Firma początkowo planowała aktualizację platformy jeszcze w maju, ale musiała najpierw uporać się z problemami technicznymi oraz ocenić materiały wielu osób zgłaszających chęć dostarczania treści..
Nowa usługa nie oznacza definitywnego końca słuchania podcastów za darmo. Nie będzie bowiem pobierana jednolita opłata za dostęp do całej bazy materiałów – taki abonament obejmie wyłącznie twórców, którzy zostaną zakwalifikowani do programu przez Apple’a. W zamian za to będą mogli oni sami ustalić cenę swoich usług oraz ich zakres. Niekoniecznie musi to być całkowite zamknięcie dostępu do treści. Mogą oferować swoim słuchaczom równie dobrze bonusowe odcinki albo wersję bez reklam.
Na czym zarobi Apple?
Oczywiście od każdej opłaty będzie naliczana prowizja dla wydawcy. Apple, oprócz drobnej opłaty od twórców za włączenie do programu, zamierza pobierać 30% prowizji od transakcji użytkowników. Jeżeli po roku autorzy danego formatu będą chcieli kontynuować współpracę, prowizja ta zostanie zmniejszona do 15%.
fot. Apple