Narasta spór rządu USA z Huaweiem
W czasie lutowej konferencji RSA w San Francisco na temat światowego bezpieczeństwa Kate Arrington z Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych publicznie stwierdziła, że usunięcie produktów Huaweia było decyzją jak najbardziej prawidłową, a rząd Donalda Trumpa miał dostateczne powody, by ją wydać. Uważa ona, że ryzyko wycieku wrażliwych danych jest zbyt wysokie, a państwo nie może sobie pozwolić na przekazanie tajnych informacji do innego kraju.
Na te słowa zareagował Andy Pury, dyrektor ds. bezpieczeństwa firmy Huwawei. Stwierdził on, że taka decyzja była niewłaściwa, ponieważ pozbawia pracowników rządowych Stanów Zjednoczonych doskonałych technologii służących obywatelom USA. Jego zdaniem rząd powinien znaleźć sposoby na budowanie zaufania, np. lepiej nadzorując proces produkcji.
Tematem przewodnim konferencji było bezpieczeństwo dostaw i jego kontrola w czasie całego procesu produkcyjnego sprzętu elektronicznego. Telefony, komputery i inne urządzenia wytwarzane są w fabrykach znajdujących się poza terytorium USA i wykorzystują elementy produkowane przez wielu kontrahentów. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo powstania luk w zabezpieczeniach. Ponieważ trudno stwierdzić, czy powstają one przypadkowo czy na skutek świadomych decyzji, mogą doprowadzić do poważnego kryzysu w stosunkach międzynarodowych. Niedawno naukowcy z Singapuru przypadkowo odkryli luki w zabezpieczeniach urządzeń z Bluetoothem.
Moment, w którym powstał konflikt pomiędzy rządem USA a Huaweiem, obrazowo określił w czasie konferencji Bruce Schneider z Harvard Kennedy School. Powiedział on, że do niedawna rząd USA nie miał nic przeciwko instalowaniu niepewnych urządzeń, gdyż amerykańskie agencje szpiegowskie wykorzystywały je z powodzeniem do własnych celów. Stany Zjednoczone zajęły się problemem dopiero wtedy, gdy agencje szpiegowskie innych krajów podniosły swoje umiejętności, zwiększając zdolności do inwigilacji poczynań administracji amerykańskiej.
Uczestnicy konferencji dowiedzieli się także, że decyzja o zakazie stosowania produktów Huaweia utwierdziła wszystkich w przekonaniu, że ten koncern jest ściśle powiązany z rządem chińskim i nic nie wskazuje na to, by to mogło się zmienić.
Stany Zjednoczone mają własną historię wprowadzania w świat szpiegujących urządzeń komunikacyjnych. Dziennikarze z „Washington Post" opisali, jak CIA potajemnie prowadziła firmę kryptograficzną Crypto AG, sprzedającą zawirusowane maszyny rządom na całym świecie.
fot. pixel2013 – Pixabay