Sztuczna inteligencja musi się regenerować
Konieczny odpoczynek maszyn
Według grupy naukowców z Los Alamos National Laboratory w USA sztuczna inteligencja (AI, Artificial Intelligence), której zadaniem jest odwzorowanie pracy mózgu, potrzebuje się ustabilizować podczas „snu". Taki czas odpoczynku od pracy ma jej przynosić korzyści podobne do tych, jakie ludziom daje sen.
Niestabilna praca
Jak odkryli naukowcy, sieci neuronowe, które naśladowały pracę mózgu, przy długich okresach uczenia się zaczynały być niestabilne. Gdy jednak badacze wprowadzali je w stan przypominający doświadczanie snu przez ludzki mózg, odzyskiwali stabilność AI.
Członkowie grupy badawczej próbowali to robić różnymi rodzajami dźwięku. Najlepsze wyniki dał dźwięk określany szumem Gaussowskim – z szerokim zakresem częstotliwości i amplitud. Zdaniem naukowców ma on naśladować to, co odbierają neurony podczas snu głębokiego.
Roboty się męczą?
Naukowcy chcą teraz zaimplementować odkryty algorytm w czipie Loihi firmy Intel. To neuromorficzny testowy układ badawczy zaprojektowany w laboratorium Intela w procesie 14 nm, wykorzystujący do obliczeń impulsową sieć neuronową (SNN). Badacze mają nadzieję, że dzięki połączeniu algorytmu z tym układem możliwe będzie stabilne przetwarzanie w czasie rzeczywistym informacji pochodzących z kamery, która jest odpowiednikiem siatkówki oka.
Jeśli okaże się, że roboty AI faktycznie potrzebują snu, to odkrycie to może dotyczyć również androidów i wszelkich inteligentnych maszyn, które w przyszłości otrzymają zadania przetwarzania gigantycznych zbiorów danych.
Wyniki badań mają być zaprezentowane na warsztatach Women in Computer Vision, które odbędą się 14 czerwca br.
fot. Gerd Altmann – Pixabay