A A A

Coraz mniejsze

PC Format 6/2008
Współczesny laptop może mieć grubość niespełna 2 cm, wagę poniżej kilograma lub wydajność silnego komputera stacjonarnego. Żaden z modeli nie łączy w sobie tych wszystkich cech, ale w każdej kategorii są rekordziści.

Dalsze losy tanich minilaptopów

Gdy w październiku 2007 roku ASUS prezentował pierwszą wersję minikomputera Eee PC, niektórzy producenci zarzucali mu, że tym krokiem doprowadzi do zniknięcia z rynku budżetowych wersji tradycyjnych laptopów. Jednak sukces Eee PC sprawił, że wszyscy liczący się producenci laptopów, wbrew obawom, wprowadzili lub zapowiedzieli dodanie tego typu urządzeń do swojej oferty. Drugą generację minikomputera firmy ASUS zapoczątkuje model PC 900, którego premiera odbędzie się w maju – będzie miała większy, bo 9-calowy ekran, pojemniejszy dysk twardy – do 12 GB i 1 GB pamięci RAM. Dystrybucję Linuksa na dyskach twardych zastąpi system Windows XP. Eee PC 900 będzie kosztował około 410 euro.

Producenci laptopów starają się nadać swoim urządzeniom unikatowe cechy, by wyróżniały się spośród dziesiątków podobnych modeli. Chcąc zdobyć dla swoich produktów tytuł najlżejszego, najcieńszego czy najmniejszego, muszą często rezygnować z montowania w nich niektórych elementów lub stosować droższe rozwiązania, które podnoszą cenę urządzenia.

Cienko, cienko

Pojęcie cienkiego laptopa zdefiniowała na nowo firma Apple, prezentując model MacBook Air. Notebook ten, oparty na systemie operacyjnym Mac OS Leopard, w najgrubszym miejscu ma zaledwie 19 mm, a na brzegach jedynie 4 mm! Imponujący wynik został jednak okupiony poważnymi brakami. W komputerze nie zamontowano napędu optycznego (można go dokupić jako urządzenie zewnętrzne, podłączane przez port USB), nie ma też czytnika kart pamięci, a liczbę portów USB ograniczono do jednego. Możliwości przenoszenia danych są więc mocno ograniczone.

Elementy komputera, z których nie można było zrezygnować, zostały zamontowane w miniaturowych wersjach. W Air znajdziemy zmniejszoną o 60 proc. wersję procesora Intel Core 2 Duo, dysk twardy 1,8 cala oraz matrycę LCD z podświetleniem diodami LED. Dzięki zastosowaniu małych elementów notebook waży tylko 1,36 kg.

Nie aż tak cienki, ale za to bardziej funkcjonalny jest model X300 firmy Lenovo. Ma od 18,5 do 23 mm grubości i waży 1,3 kg (w podstawowej wersji). Dodanie kilku milimetrów grubości wystarczyło, by w komputerze znalazło się miejsce na napęd DVD, trzy porty USB, a także wejście sieciowe. Lenovo zamontowało w X300 dysk SSD, który jest mniejszy od dysków z talerzami magnetycznymi i ma mniejszą pojemność, ale jest szybszy i zużywa mniej energii.

Wydajność obu komputerów można porównać co najwyżej do możliwości dobrego komputera do biura – to wina zintegrowanych układów graficznych oraz procesorów o niskim taktowaniu. Ale już ich cena odpowiada dwóm bardzo wydajnym blaszakom. Za Air trzeba zapłacić od 5300 zł, a za X300 od 8500 zł.

Jak piórko

Porównywalny pod względem grubości, ale znacznie lżejszy od przedstawionych modeli, jest notebook Toshiba Portege R500. Ma 19,5 mm grubości i  razem z trzykomorową baterią waży zaledwie 800 gram. Jest to efektem zastosowania bardzo lekkiej obudowy ze stopu magnezu – wytrzymałego materiału, który chroni jednocześnie urządzenie przed uszkodzeniem. W laptopie zamontowano 12-calowy wyświetlacz LCD o grubości od 4 do 6 mm, z podświetleniem LED.

Notebook jest wyposażony w trzy wejścia USB, po jednym Fire-Wire, Ethernet, VGA, Buetooth, Wi-Fi, a nawet moduł UMTS/HSDPA i czytnik kart SD. Zabrakło jednak miejsca na napęd optyczny, kamerę oraz stereofoniczne głośniki – jest jeden głośnik, dający dźwięk mono.

Są też inne skutki obniżenia wagi laptopa. Trzykomorowa bateria ma zaledwie 2900 mAh. I choć w laptopie wykorzystano energooszczędne rozwiązania – m.in. niskonapięciowy procesor Intel oraz dysk SDD – akumulator o tak małej pojemności starcza na niewiele ponad godzinę wytężonej pracy. Co ciekawe, laptop jest reklamowany jako urządzenie zdolne do 12 godzin pracy na jednej baterii.

Jeśli dla kogoś napęd optyczny jest niezbędny i dopuszcza możliwość korzystania z trochę cięższego urządzenia, powinien się zainteresować notebookami Sony Vaio serii TZ. Są mniejsze niż R500 – mają ekran 11,1 cala – i jednocześnie cięższe o około 400 gram, ale wyposażone w dwuwarstwowy napęd DVD. Także tutaj zastosowano bardzo cienki ekran LCD – 4 mm grubości, ale zmieściła się kamera internetowa. Obudowę wykonano z lekkiego włókna węglowego.

Ultralekkie modele są drogie. Toshiba R500 kosztuje powyżej 7 tys. zł, a Sony Vaio ponad 9 tys. zł. I, niestety, ceny nie odzwierciedlają wydajności notebooków, a jedynie ich mobilny i prestiżowy charakter.


Tagi: laptopy
Ocena:
Oceń:
Komentarze (0)

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Komentarze wyświetlane są od najnowszych.
Najnowsze aktualności


Nie zapomnij o haśle!
21 czerwca 2022
Choć mogą się wydawać mało nowoczesne, hasła to nadal nie tylko jeden z najpopularniejszych sposobów zabezpieczania swoich kont, ale także...


Artykuły z wydań

  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • 2019
  • 2018
  • 2017
  • 2016
  • 2015
  • 2014
  • 2013
  • 2012
  • 2011
  • 2010
  • 2009
  • 2008
  • 2007
Zawartość aktualnego numeru

aktualny numer powiększ okładkę Wybrane artykuły z PC Format 1/2022
Przejdź do innych artykułów
płyta powiększ płytę
Załóż konto
Co daje konto w serwisie pcformat.pl?

Po założeniu konta otrzymujesz możliwość oceniania materiałów, uczestnictwa w życiu forum oraz komentowania artykułów i aktualności przy użyciu indywidualnego identyfikatora.

Załóż konto