A A A

Narodziny cyfrówki

PC Format 1/2008
Ponad 30 lat temu inżynierowie z firmy Kodak opracowali prototyp pierwszego aparatu cyfrowego. O tym, jak powstawał, z jakich elementów został zbudowany, jak zapisywał i wyświetlał zdjęcia, rozmawiamy z jego twórcą Steveem Sassonem.
Steve Sasson – urodzony w 1950 roku. Inżynier elektryk, od 1973 roku pracownik sekcji badawczej w firmie Kodak. Brał udział w wielu projektach dotyczących obrazowania cyfrowego. W 1976 skonstruował pierwszy aparat cyfrowy (na zdjęciu trzyma w ręku) o wymiarach 20x15x22,5 cm, ważący 3,9 kg.

PC Format: Czy pamięta pan początki prac nad aparatem cyfrowym? Jak wpadł Pan na pomysł zastąpienia filmu elektronicznym sensorem?

Steve Sasson: To były lata 1974–1975. Dopiero zaczynałem pracę w Kodaku. Eksperymentowałem z nowym rodzajem urządzenia do obrazowania, jakim w tamtym czasie była matryca CCD . Jedyny dostępny wtedy model, firmy Fairchild, miał postać ramki liczącej 100x100 punktów światłoczułych. Obszar światłoczuły miał wymiary zaledwie 3x4 milimetry. Generowanie obrazu na jego powierzchni umożliwiały elementy optyczne ze zdemontowanej kamery standardu Super 8. Miałem już wtedy w głowie pomysł przenośnego urządzenia, które pozwoliłoby na zapis i odczyt statycznych obrazów bez wykorzystania filmu fotograficznego i klasycznych odbitek. Urządzenie, które powstało według tego pomysłu, nazwałem „elektroniczną kamerą”. Potrafiła ona zapisać czarno-białe zdjęcie o rozdzielczości 0,01 megapiksela na taśmie magnetofonowej. Do odczytania zdjęcia z kasety służyło skonstruowane przez nas urządzenie, które interpolowało zdjęcie do 400 linii i pozwalało wyświetlić je na telewizorze. Konstrukcja „elektronicznej kamery” oraz urządzenia do odczytu zdjęć zajęła nam około roku. Po raz pierwszy zaprezentowaliśmy je na wewnętrznych pokazach Kodaka w 1976 roku.

PCF: Które elementy urządzenia było najtrudniej zaprojektować i wykonać?

SS: Dużo trudności sprawiła nam praca z matrycą CCD. Do poprawnego działania urządzenia było potrzebnych 12 linii zasilających – każda o innej wartości napięcia. Przetwornik analogowo-cyfrowy oraz cyfrowa pamięć, które wchodziły w skład „elektronicznej kamery”, były zupełną nowością. Wymagały bardzo dokładnego odmierzania czasu, aby poprawnie zarejestrować i zapisać obraz w czasie 50 milisekund. Roboczo obraz był zapisywany na kasecie magnetofonowej, która potrzebowała 23 minut na nagranie 10 tysięcy pikseli przechowywanych w pamięci kamery. 16 niklowo-kadmowych baterii typu AA zasilało całe urządzenie. Chyba największym wyzwaniem było upakowanie tych wszystkich eksperymentalnych, elektronicznych elementów w obudowie, którą można przenosić, a jednocześnie pozostawienie możliwości ingerowania w konstrukcję kamery i ewentualnej wymiany uszkodzonych elementów. Dlatego prototyp urządzenia był rozkładany.

PCF: Jak długo trwały prace nad projektem i ile osób w nim uczestniczyło?

SS: To był bardzo mały projekt. Oprócz mnie przez cały czas pracowało nad nim dwóch techników. Bob DeYager stworzył wiele układów urządzenia i wpadł na pomysł rozkładanej kamery. James Schueckler pracował ze mną w laboratorium. Prosiłem też o radę i pomoc wielu innych pracowników sekcji badawczej Kodaka. Zbudowanie działającego systemu – cyfrowej kamery oraz urządzenia odczytującego zawartość kasety – zajęło nam około roku. Dopóki nie mieliśmy gotowych obu elementów, nie mogliśmy obejrzeć żadnego obrazka zarejestrowanego przez aparat. Wiedzę na temat poprawności działania urządzenia opieraliśmy na pomiarach napięcia oraz kształcie wykresów na oscyloskopie.

PCF: Jaki był rezultat? Czy ktokolwiek widział wówczas sens tworzenia elektronicznej kamery?

SS: Obrazy były czarno-białe i całkiem wyraźne, mimo że wykonano je matrycą o rozdzielczości zaledwie 10 tys. pikseli, a każdy zajmował tylko 4 bity. Prezentowaliśmy możliwości urządzenia na wielu zamkniętych spotkaniach, wykonując fotografie zebranych osób, aby po chwili wyświetlić zdjęcia na ekranie ustawionego w pomieszczeniu telewizora. Zdjęcia wykonane bez wykorzystania filmu oraz zastąpienie druku telewizorem było w 1976 roku bardzo nowatorskim pomysłem. Zadawano nam wiele pytań, np. „Jaki jest sens oglądania zdjęć na telewizorze?”, „Jak będzie wyglądał fotoalbum ze zdjęciami wykonanymi cyfrową kamerą?”. Pamiętajmy, że były to czasy sprzed komputerów osobistych, domowych drukarek i internetu. Nie znaliśmy odpowiedzi na te pytania ani inne, które pojawiły się później. Ale zdawaliśmy sobie sprawę, że nasze urządzenie może przynieść znaczący przełom w fotografii. Nasz pierwszy patent, oparty na wynikach tego projektu, otrzymaliśmy w 1978 roku. Aż do 2001 roku do informacji publicznej nie były podawane żadne informacje dotyczące prototypu „elektronicznej kamery”.


Ocena:
Oceń:
Komentarze (0)

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Komentarze wyświetlane są od najnowszych.
Najnowsze aktualności


Nie zapomnij o haśle!
21 czerwca 2022
Choć mogą się wydawać mało nowoczesne, hasła to nadal nie tylko jeden z najpopularniejszych sposobów zabezpieczania swoich kont, ale także...


Artykuły z wydań

  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • 2019
  • 2018
  • 2017
  • 2016
  • 2015
  • 2014
  • 2013
  • 2012
  • 2011
  • 2010
  • 2009
  • 2008
  • 2007
Zawartość aktualnego numeru

aktualny numer powiększ okładkę Wybrane artykuły z PC Format 1/2022
Przejdź do innych artykułów
płyta powiększ płytę
Załóż konto
Co daje konto w serwisie pcformat.pl?

Po założeniu konta otrzymujesz możliwość oceniania materiałów, uczestnictwa w życiu forum oraz komentowania artykułów i aktualności przy użyciu indywidualnego identyfikatora.

Załóż konto