A A A

10 godzin pracy i straty w wysokości 171 milionów dolarów

13 maja 2010, 10:19
10 godzin pracy i straty w wysokości 171 milionów dolarów

171 milionów dolarów straty i utrata reputacji w oczach milionów klientów – to wszystko  przez złośliwy skrypt, którego napisanie zabrało młodemu hakerowi jedynie 10 godzin.

Procesy hakerów oskarżonych o kradzież poufnych danych z systemu amerykańskiej korporacji TJX właśnie dobiegły końca. Jeszcze w maju skazani mają zameldować się w więzieniach. Sprawa ciągnęła się od 17 stycznia 2007, kiedy firma po raz pierwszy ujawniła informacje dotyczące kradzieży numerów kart bankowych swoich klientów. Był to wówczas największy zanotowany w historii wyciek danych – w ręce cyberprzestępców dostało się 45 milionów numerów kart kredytowych, o łącznym rozmiarze 80 GB. Na chwilę obecną usuwanie strat kosztowało firmę 171 milionów dolarów.

Zdaniem ekspertów od bezpieczeństwa z firmy G Data Software: „Z posiadanych przez nas danych wynika, że w samym 2009 roku ponad dwie trzecie badanych firm i instytucji miało problemy spowodowane złośliwym oprogramowaniem. Mimo lekcji odebranych przez niektóre przedsiębiorstwa, takie rzeczy będą zdarzać się również w przyszłości. W imię oszczędności wiele firm myśli krótkoterminowo, przykładając należytą wagę do zabezpieczeń dopiero po tym, jak doświadczą ataku na własnej skórze. Szybko okazuje się jednak, że poniesione straty przekraczają wielokrotnie zakładane korzyści. Firma jest tak słaba jak jej najsłabsze ogniwo, a w przypadku TJX tym ogniwem były dane przetrzymywane bez należytego zabezpieczenia.”

Zarabiali miliony, on nie dostał niczego

Mózgiem całej operacji był Albert Gonzales, szef międzynarodowej grupy cyberprzestępczej o nazwie ShadowCrew. Gonzales spędzi najbliższe 20 lat w więzieniu. Wśród znajomych znany był z tego, że często przebywał w luksusowych hotelach, a na jedno ze swoich przyjęć urodzinowych wydał 75,000 dolarów. Pewnego dnia podobno narzekał na to, że musi ręcznie liczyć 360 tysięcy dolarów jakie zarobił na internetowych przekrętach, ponieważ zepsuł mu się automat do liczenia pieniędzy. Jak się okazało w trakcie śledztwa, był on również inicjatorem jeszcze bardziej spektakularnego ataku na amerykańską instytucję finansową Heartland. W chwili aresztowania policja znalazła w domu Gonzalesa w Miami ponad milion dolarów gotówką.

Wirtualny atak, realne straty

Chociaż od daty ujawnienia przestępstwa minęło 14 miesięcy, TJX wciąż liczy straty. Eksperci z TJX szacują, że w wyniku ataku firma utraciła 171 milionów dolarów. Złożyły się na to koszty związane z usuwaniem strat ataku, odszkodowania dla klientów, koszty procesów. W wyniku trwających nadal postępowań o odszkodowania suma ta może wzrosnąć w ciągu następnych lat do 1 miliarda. Firma postanowiła załatać system bezpieczeństwa angażując do pracy specjalistów z General Dynamics, IBM i Deloitte.

Stephen Watt, zapytany przez reportera Wired.com o odczucia na temat całej tej sprawy, odpowiedział: „Z moralnego punktu widzenia zupełnie nie żałuję tego co zrobiłem. Nie jest to coś, co by mi specjalnie spędzało sen z powiek. Martwią mnie tylko szkody, jakie może to potencjalnie wyrządzić mojej matce oraz żonie.”


Tagi:
Ocena:
Oceń:
Komentarze (0)

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Komentarze wyświetlane są od najnowszych.
Najnowsze aktualności


Nie zapomnij o haśle!
21 czerwca 2022
Choć mogą się wydawać mało nowoczesne, hasła to nadal nie tylko jeden z najpopularniejszych sposobów zabezpieczania swoich kont, ale także...


Załóż konto
Co daje konto w serwisie pcformat.pl?

Po założeniu konta otrzymujesz możliwość oceniania materiałów, uczestnictwa w życiu forum oraz komentowania artykułów i aktualności przy użyciu indywidualnego identyfikatora.

Załóż konto