Audible Amazona pozwany za napisy w audiobookach

Siedmioro wydawniczych gigantów, w tym m.in. Simon & Schuster, Penguin Random House i HarperCollins, złożyło w piątek (23 sierpnia br.) skargę do nowojorskiego sądu o to, że funkcja Audible Captions, która automatycznie konwertuje narrację audiobooka na tekst na ekranie, narusza prawa autorskie.
Narusza prawa i robi błędy
Według serwisu Bloomberg, licencje Audible na audiobooki nie obejmują wersji tekstowych. – Audible, mimo że ma prawa tylko do sprzedaży audiobooków, przekształca narrację w nieautoryzowany tekst i rozpowszechnia te „nowe cyfrowe książki" wśród swoich klientów, co narusza przepisy o prawie autorskim – twierdzą wydawcy. W dodatku, ich zdaniem, transkrypcje generowane maszynowo mogą zawierać błędy, które szkodzą jakości dzieł.
Dla nowej generacji czytelników
Audible zaznacza, że nowa funkcja, której działanie oparte jest na algorytmach uczenia maszynowego, ma na celu zaangażowanie „pierwszej generacji osób nie czytających w naszej historii" poprzez możliwość zaprezentowania tekstu razem z dźwiękiem. Jednym z atutów tego rozwiązania, który może się spodobać słuchaczom audiobooków, jest opcja podawania definicji słów, których nie znają. Przedstawiciele firmy twierdzą, że są zaskoczeni zarzutami wydawców, bo przed uruchomieniem nowej funkcji rozmawiali z nimi o swoich planach. Ponadto Audible Captions może generować błędy w transkrypcji sięgające 6 proc., czyli zaledwie ok. 18 stron 300-stronicowej książki.
Pozew eskaluje długotrwałe konflikt między amerykańskimi wydawcami a firmą Amazon. Wcześniej problemowym zagadnieniem były m.in. ceny e-booków i ich fałszowanie. Stowarzyszenie wydawców stara się o nakaz sądowy, który ma zablokować uruchomienie funkcji Audible Captions.
fot. Audible.com