Firefox blokuje szpiegów
Rozbudowane opcje mechanizmu Enhanced Tracking Protection (ETP) były testowane od połowy bieżącego roku. W najnowszym wydaniu Firefoksa włączono je już domyślnie. Najważniejszym elementem systemu ochrony użytkownika jest blokowanie śledzących plików cookie.
Gdy blokada ciasteczek jest włączona, po lewej stronie paska adresu pojawia się ikona tarczy. Kliknięcie jej otwiera okno, w którym prezentowane są informacje na temat tego, czy odwiedzona witryna zawiera elementy śledzące oraz listę zablokowanych ciasteczek. Użytkownik ma także do dyspozycji opcję Wyłącz dla tej witryny, dającą wolną rękę ewentualnym szpiegom.
Używanie plików cookie nie jest jedyną metodą śledzenia. Znacznie bardziej subtelnym sposobem rozpoznawania gości na stronie i gromadzenia informacji na ich temat (takich jak historia przeglądania) jest tzw. fingerprinting, czyli sprawdzanie zbioru unikatowych cech internauty odwiedzającego witrynę. Przykładowo, gromadząc takie dane jak informacje o urządzeniu wykorzystywanym do przeglądania internetu, zainstalowanej czcionce, rozdzielczości ekranu albo systemie operacyjnym, da się zbudować unikatowy, niepowtarzalny profil internauty (i w ten sposób odróżniać Kowalskiego od Nowaka). Metodę badania „odcisków palców" zaleca koncern Google, znany poniekąd z obsesyjnego wręcz szpiegowania internautów. Szefowie przedsiębiorstwa zdają sobie sprawę z faktu, że masowe blokowanie plików cookie może okazać się rujnujące dla ich dochodów; zachęcają więc do stosowania innych technik identyfikacji, takich jak fingerprinting.
Użytkownicy Firefoksa są obecnie zabezpieczeni także przed skryptami wykorzystywanymi do pozyskiwania kryptowalut. Złośliwe oprogramowanie tego typu pochłania moc obliczeniową i jest uciążliwe zwłaszcza w przypadku urządzeń przenośnych, których baterie szybciej rozładowują się na skutek wykonywania nadprogramowych obliczeń. Funkcja ta była już wcześniej oferowana w wersjach Nightly i Beta; teraz jest włączona standardowo.
W nowym Firefoksie rozszerzono ponadto działanie blokady automatycznego odtwarzania. Obecnie możliwe jest wyłączenie każdego materiału wideo - nie zaś tylko takiego, któremu towarzyszy dźwięk (nawet wyciszony).
fot. Mozilla
