GitHub na usługach amerykańskiego imperium

Nat Friedman CEO platformy społeczności developerskiej GitHub poinformował, że Microsoft, który jest właścicielem platformy, musi dostosować się do amerykańskiego prawa eksportowego i zamknąć dostęp obywatelom i instytucjom Iranu, Syrii, Krymu, Kuby i Północnej Korei.
Niektóre usługi GitHuba, takie jak dostęp do publicznych repozytoriów zawierających kod Open Source oraz GitHub Pages pozostaje otwarty, ale tylko do użytku osobistego, z wyłączeniem zastosowań komercyjnych. Developerom, którzy wymagają przechowania danych, ale ograniczeni są kontrolą eksportową GitHub radzi zastosowanie własnego serwera, na którym można uruchomić centrum danych i prywatną wirtualną chmurę.
Co ciekawe, restrykcje nakładane są na podstawie siedziby danej firmy, a nie adresu IP lub historii wystawionych rachunków, za pomocą których można by określić narodowość i pochodzenie użytkownika. Ci, którzy rozważają uruchomienie swojej działalności na GitHubie z użyciem VPN-a, IP proxy, zostali ostrzeżeni, że zostanie im ograniczony dostęp do podobnych metod. Pozostaje jedynie pytanie, jak GitHub zamierza tego dokonać. Natomiast tym użytkownikom GitHuba, którym niesłusznie zawieszono dostęp do konta zaoferowano wypełnienie specjalnego formularza, zawierającymi dane z dowodu tożsamości, aktualny adres zameldowania a także fotografię.
fot. TechCrunch