Microsoft nie musi płacić gigantycznego odszkodowania. Na razie...
Włodarze Microsoftu mogą spokojnie odetchnąć, gdyż 358 milionów dolarów, których domaga się od nich w sądzie Alcatel-Lucent zostają na razie w firmowej kasie. Spór koncernu z Redmond z Alcatelem-Lucentem trafi do ponownego rozpatrzenia przez sąd niższej instancji.
W kwietniu 2008 roku, sąd w San Diego orzekł, iż Microsoft naruszył prawa do ochrony handlowej Alcatela-Lucenta. To orzeczenie potwierdził także amerykański sąd apelacyjny w Waszyngtonie, ale nie znalazł uzasadnienia wypłacenia przez Microsoft odszkodowania w wysokości 358 mln dolarów na rzecz poszkodowanego. Sprawa ponownie trafi na wokandy sądu niższej instancji.
Spór toczy się o naruszenie przez Microsoft patentu w metodzie rozpoznawania pisma. Alcatel-Lucent zarzuca także koncernowi z Remond, iż ten bezprawnie użył takich samych rozwiązań w menu, jeśli chodzi o takie program jak Outlook, czy system operacyjny Windows Mobile.