A A A

Microsoft podsłuchuje rozmowy na Skypie

8 sierpnia 2019, 10:20
Podwykonawcy Microsoftu słuchają wybranych rozmów tłumacza Skype'a i nagrań wirtualnej asystentki Cortany.
Microsoft podsłuchuje rozmowy na Skypie

Informację te ujawnił serwis Motherboard, który dotarł do dokumentów, zrzutów ekranu i nagrań audio wskazujących, że dochodzi do podsłuchów. Pliki są wysyłane do pracowników wynajętych przez Microsoft, a następnie odsłuchiwane i analizowane.

Rozmowa kontrolowana
Na nagraniach pozyskanych przez amerykańskich dziennikarzy, pochodzących z usługi tłumacza Skype'a znajdują się rozmowy prowadzone między bliskimi osobami o sprawach osobistych (utracie masy ciała czy problemach w związku).  Skype uruchomił usługę tłumacza w 2015 r., aby umożliwić użytkownikom tłumaczenia w czasie rzeczywistym rozmów telefonicznych i wideo.

Anonimowy pracownik twierdzi, że słuchał również nagrań, w których użytkownicy wydają Cortanie polecenia wyszukiwania stron pornograficznych. Fragmenty rozmów, do których dotarł Motherboard, trwają od pięciu do dziesięciu sekund. Jednocześnie serwis zaznacza, że inne fragmenty mogą być dłuższe. Jak donosi Motherboard, osoby słuchające i analizujące nagrania nie mają dostępu do informacji umożliwiających identyfikację użytkowników i nie mogą powiązać tych materiałów z konkretnymi osobami.

Rzecznik Microsoftu w oświadczeniu złożonym serwisowi The Verge przyznaje, że jego firma „otrzymuje zgodę klientów przed zebraniem i użyciem danych głosowych". Takie zastrzeżenia faktycznie znajdują się na stronie usługi Skype Translator w formie informacji o tym, że automatyczne transkrypcje są analizowane, a wszelkie korekty wprowadzane do systemu po to, aby poprawiać działanie usługi. Dziennikarze Motherboard zauważają jednak, że nie ma tu mowy o tym, że to ludzie będą analizować nagrania.

Problem bardziej globalny
Doniesienia dotyczące podsłuchiwania przez Microsoft pojawiają się niespełna miesiąc po tym, jak belgijska telewizja VRT NWS dotarła do nagrań podwykonawcy Google'a, któremu gigant zlecał odsłuchiwanie rozmów pochodzących z Google Home.

Przypomnijmy, że Apple, Amazon oraz Google zostały już poddane intensywnej kontroli w związku z przetwarzaniem danych głosowych, uzyskanych podczas obsługi swoich asystentów głosowych. Apple i Google na skutek medialnej krytyki i rosnących obaw klientów o prywatność wstrzymał praktykę analizowania rozmów nagrywanych przez Siri i Google Assistanta. Amazon nadal nie zrezygnował z odsłuchiwania rozmów uzyskiwanych w ramach obsługi wirtualnego asystenta Alexa.

Fot. Tumisu/Pixabay

 

 


Tagi:
Ocena:
Oceń:
Komentarze (0)

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Komentarze wyświetlane są od najnowszych.
Najnowsze aktualności


Nie zapomnij o haśle!
21 czerwca 2022
Choć mogą się wydawać mało nowoczesne, hasła to nadal nie tylko jeden z najpopularniejszych sposobów zabezpieczania swoich kont, ale także...


Załóż konto
Co daje konto w serwisie pcformat.pl?

Po założeniu konta otrzymujesz możliwość oceniania materiałów, uczestnictwa w życiu forum oraz komentowania artykułów i aktualności przy użyciu indywidualnego identyfikatora.

Załóż konto