Opera pomaga chińskiemu rządowi cenzurować internet?

Opera zmodyfikowała swoją przeglądarkę i od teraz chińczycy nie mają możliwości łączenia się z witrynami blokowanymi przez swój rząd.
Obywatele Chin korzystający do tej pory z Opery Mini mogli obejść blokadę i łączyć się z serwisami zagranicznymi, które znajdują się na czarnej liście władz Chin. Technicznie polegało to na tym, iż cały ruch odbywał się przez serwery Opery, która tym sposobem stała się w Chinach bardzo popularna. Przeglądarka nie pobierała całej witryny, lecz jej zoptymalizowaną wersję dla telefonu komórkowego, która była przygotowywana na serwerach Opery.
20 listopada chińscy internauci zostali poinformowani o nowej wersji przeglądarki Opera. Warto jednak podkreślić, że w zaktualizowana wersja blokuje witryny, które przez chiński rząd uznawane są za szkodliwe. Dzieje się tak, gdyż serwer Opery został teraz umieszczony w Chinach.
"Za sprawą zaktualizowanej przeglądarki użytkownicy z Chin mogą cieszy się teraz większą wygodą, niższymi kosztami i wyższą prędkością połączeń" - informuje oficjalnie Opera. Ciekawe co na to sami zainteresowani...