Rząd USA nie zamierza dalej akceptować praktyk monopolistycznych.

W sieci pojawiły się doniesienia, że Departament Sprawiedliwości USA zamierza pozwać Google'a. Rządzącym nie podoba się to, w jaki sposób firma rozporządza posiadanymi danymi w celu personalizacji reklam.

Kolejny monopol?

Złożenie pozwu zależy od wyniku toczonego właśnie przez prokuratora generalnego Teksasu śledztwa. Sąd zebrał spory materiał dowodowy, na bazie którego może zostać podjęta decyzja o wytoczeniu procesu koncernowi. Najprawdopodobniej stanie się to dopiero jesienią.

Już teraz jest to jedna z największych spraw prowadzonych przeciwko firmie. Google ściśle współpracuje z władzą – sam przekazał 100 tys. dokumentów. W toku sprawy analizowane są praktyki monopolistyczne giganta na rynku reklam online.

Gigantyczna baza danych

Zdaniem śledczych firma o każdym użytkowniku internetu ma ok. 7 tys. różnych informacji. Przy takiej ilości nikt nie jest w stanie pokonać koncernu pod względem personalizacji reklam.

Jak rozwinie się sprawa, przekonamy się wkrótce. Trudno jednak zakładać, że zaszkodzi przyszłości Google'a, który przecież regularnie opłaca nakładane na firmę kary finansowe.

fot. Pixabay