Spór Japonii z Koreą Południową skutkuje wzrostem cen pamięci DRAM
Wojna gospodarcza pomiędzy Japonią i Koreą Południową trwa, a pierwsze jej skutki mogą wkrótce dotknąć nabywców elektroniki. Wprowadzone przez Japonię ograniczenia eksportowe spowodowały utrudnienia w wytwarzaniu modułów pamięci DRAM. Sytuacji nie poprawia też ostatnia awaria zasilania w fabryce Toshiby. Firma wciąż pracuje nad wyeliminowaniem usterek i nie funkcjonuje jeszcze na pełnych obrotach.
Zajmujący się monitorowaniem cen pamięci serwis DRAMeXchange informuje o znaczącym wzroście kosztu produkcji pamięci. Cena chipu 8 Gb wykorzystywanego m.in. do produkcji kości RAM wynosi średnio 3,74 USD. Wzrost postępuje dość szybko – według serwisu jest to 23% od 5 lipca, a 14% w ciągu zeszłego tygodnia.
Techpowerup informuje, że zapasy pamięci DRAM jeszcze co prawda są, ale ograniczająca ich produkcję wojna handlowa zbiegła się akurat z okresem wzmożonego zapotrzebowania na ten komponent. Wiele firm elektronicznych składa teraz spore zamówienia, by wyprodukować nowe gadżety, które zamierza wprowadzić do sprzedaży w III i IV kwartale 2019 roku.
Jak natomiast pokazuje przypadek Galaxy Note 10, nie tylko z pamięciami jest obecnie kłopot. Jeżeli wzrost kosztów będzie długotrwały, najpewniej odbije się to wkrótce na tym, ile trzeba będzie zapłacić za nowe gadżety.
fot. 123RF