Walcem po komputerach
Górnicy ukarani za kradzież prądu
W ten sposób malezyjskie władze potraktowały skonfiskowane w czasie sześciu nalotów komputery zasilane energią elektryczną o wartości prawie 2 milionów dolarów, ukradzioną przedsiębiorstwu energetycznemu.
Do pracy w kopalniach kryptowalut służą specjalnie zaprojektowane do tego celu komputery, zużywające ogromne ilości energii elektrycznej. Nagły wzrost zapotrzebowania na nią jest sygnałem dla dostawców i policji, że być może przyczyną jest uruchomienie nielegalnej kopalni. Niedawno pisaliśmy o podobnym przypadku na Ukrainie.
Szef policji malezyjskiego miasta, Hakemal Hawari powiedział, że kradzieże energii do operacji wydobywczych są w tym roku tak powszechne, że w jego mieście już trzy domy spłonęły w rezultacie niefachowo wykonanych i nielegalnych przyłączy elektrycznych; czterokrotnie dochodziło do poważnych przerw w dostawach prądu.
Ma to oczywiście związek z wiosennym wzrostem notowań bitcoina, zatrzymanym dopiero po ogłoszeniu przez Teslę w maju, że nie będzie już akceptować płatności kryptowalutą za swoje samochody.
W wyniku „antygórniczych" akcji zostało aresztowanych 6 osób, którym przedstawiono zarzuty kradzieży energii elektrycznej. Zatrzymanym grozi kara do 8 miesięcy więzienia oraz grzywna.
fot. Pixabay