Za ściąganie filmów odetną im sieć

Internauci we Francji, którzy nielegalnie pobierają pliki z sieci, już na początku nowego roku mogą mieć poważne kłopoty. Właśnie w tym kraju wchodzi ustawa, mówiąca o odcinaniu internetu osobom, które łamią prawa autorskie.
Już w styczniu internauci, którzy nielegalnie ściągają filmy i muzykę dostaną ostrzeżenia drogą elektroniczną i listem poleconym. Po trzecim ostrzeżeniu sąd będzie mógł nakazać odcięcie internetu na okres jednego roku i wymierzenie kary grzywny. Internauta musiałby płacić za abonament i dodatkowo ponieść koszty zerwania umowy z dostawcą usług internetowych.
We Francji już trwają prace nad stworzeniem agencji, która będzie miała za zadanie ostrzeganie piratów internetowych, którym udowodnione zostanie łamanie prawa. Ustawa została przyjęta przez francuskie Zgromadzenie Narodowe, a następnie bez wnoszenia poprawek zaakceptowała ją parlamentarna komisja mieszana i Senat.
Za jej przyjęciem ustawy głosowało 258 deputowanych i w dużej mierze byli to członkowie rządzącej prawicowej Unii na Rzecz Ruchu Ludowego (UMP), przeciw było 131 - w większości przedstawiciele ugrupowań lewicowych.
Nowa ustawa ma obowiązywać od 1 stycznia 2010 roku.
