Zamkną Podbij.pl?

Przypomnijmy, że tego typu serwisy aukcyjne, które zdecydowanie różnią się rodzajem sprzedaży od Allegro czy Świstaka, oferują użytkownikom wyłącznie nowe produkty, które można kupić niemal za grosze. Licytacja zaczyna się od 0 zł, a każde podbicie przez użytkowników podnosi wartość przedmiotu o kilka groszy. Podbijanie we Fruli, Oligoo czy Podbij niestety kosztuje, w większości witryn to około 1 zł.

Niestety aukcję może wygrać tylko jedna osoba, a takie zwiększanie ceny może zwyczajnie wciągać, chociażby przez fakt przeznaczenia już jakiejś gotówki na ten cel. Takie warunki pozwalają administratorom serwisów na sprzedaż produktów po dużo niższej cenie, a jednocześnie gwarantują właścicielom niemałe zarobki.

Dziennik Metro informuje, że Ministerstwo Finansów zbada legalność działania tych serwisów i czy nie dochodzi do łamania polskiego prawa. Jaka jest przyszłość serwisów licytacyjnych, które cieszą się coraz większym zainteresowaniem? Czekamy na oficjalny komunikat z resortu finansów.

Źródło: Dziennik Metro