Zdjęcia Poli Wesołowskiej na Naszej-klasie nie sponsoruje TVP
O tym, że zdjęcie nie jest żadną zorganizowaną akcją, poinformowali rodzice dziewczynki.
"Wklejanie zdjęcia Poli do galerii to cudowna rzecz i ogromna pomoc... sami widzicie, jak to działa. Ale zawsze trzeba pamiętać, że dobre chęci nie wykluczają nikogo z obowiązku przestrzegania prawa. Nie można pisać nieprawdy i oszukiwać (to dotyczy tego, kto udoskonalił to zdjęcie).... nawet w najbardziej zbożnym celu. Prawnicy TVP nie będą nas słuchać, jakby co. I tak jak ktoś napisał w komentarzach, takie informacje trzeba po prostu weryfikować" – możemy przeczytać w komunikacie.
Historię Poli Wesołowskiej, która prawie od urodzenia zmaga się z nowotworem, można poznać na jej oficjalnej stronie. Tam też wszyscy internauci mogą pomóc chorej dziewczynce, przelewając pieniądze na jej konto lub uczestniczyć w aukcjach charytatywnych na Allegro.
Źródło: Informacja własna