eBay nie będzie już rozliczać aukcji przez PayPala
Zmiana nawyków
Serwis aukcyjny eBay ogłosił właśnie, że przestaje korzystać z PayPala do przekazywania płatności klientów. W praktyce kupujący dalej będą mogli używać takiej metody płatności. Zmiana polega na tym, że witryna nie będzie przekazywać już wpłacanych przez użytkowników pieniędzy na konta PayPal sprzedawcy, lecz bezpośrednio na jego rachunek bankowy.
Oznacza to, że do sprzedawania produktów w serwisie nie będzie już wymagane zakładanie innego konta niż bankowe. Zmiana ta nie spodobała się jednak wielu dotychczasowym sprzedawcom, którzy nie chcą udostępniać platformie danych osobistego konta bankowego. PayPal zapewniał mimo wszystko większą anonimowość.
Kolejny etap rozstania
Problem w tym, że handlowanie „po staremu” nie jest już możliwe, ponieważ eBay ogranicza lub usuwa aukcje sprzedawców, którzy nie chcą dostosować się do nowych zasad. Właściciele serwisu są jednak głusi na głosy sprzeciwu, bo ich zdaniem nowy system jest prostszy i umożliwia dodanie w kolejnych miesiącach całej gamy niedostępnych dotychczas metod płatności. Będą to karty kredytowe, debetowe, Apple Pay, Google Pay itp.
Firma była związana z PayPalem od bardzo dawna – przez długie lata platforma płatnicza należała do eBaya. W 2015 roku doszło jednak do rozdzielenia przedsiębiorstw. Obecna decyzja ma zatem także ekonomiczne, ponieważ dawniej na konto eBay trafiało 10% wartości każdej aukcji. Teraz, gdy eBay nie ponosi już kosztów z tytułu przekazywania pieniędzy na konto PayPal sprzedającego, firma mogła pozwolić sobie na nieodczuwalne dla klientów i sprzedających podniesienie własnej prowizji do 12,8%.
fot. Pixabay