"Miłosny" spam w raporcie firmy Symantec
Po przeanalizowaniu walentynkowych e-maili opracowano listę najpopularniejszych nagłówków. Dominuje wśród nich tematyka o zabarwieniu erotycznym, np.: “Increase your length, the best valentine’s gift”, “Get it before Valentine’s day and watch her smile” lub “The Best Valentine’s Day Present Ever...”.
„Pamiętajmy, żeby korzystać tylko z bezpiecznych i godnych zaufania serwisów internetowych, gdy będziemy ściągać wirtualne kartki lub kupować przez internet upominki. Aktualna wersja programu zabezpieczającego da nam pewność, że nasz komputer jest odpowiednio chroniony” – powiedział Piotr Nogaś z firmy Symantec.
W styczniu spam osiągnął 79 proc. wszystkich wysłanych wiadomości. Podczas gdy 23 proc. wszystkich niechcianych wiadomości w styczniu pochodziło ze Stanów Zjednoczonych, eksperci Symanteca odnotowują coraz większą aktywność sieci botnet w innych regionach świata – głównie w Ameryce Łacińskiej oraz w Azji. 10 proc. spamu wysłanego w styczniu pochodziło z Brazylii (tym samym znalazła się ona na drugim miejscu). W pierwszej dziesiątce zestawienia znalazły się także Kolumbia i Argentyna. Z kolei najbardziej aktywnymi krajami z regionu Azji są Indie i Chiny.
„Jednym z powodów tej zmiany jest coraz większy poziom informatyzacji tych regionów oraz fakt, że społeczeństwo w tych krajach coraz chętniej korzysta z szerokopasmowego dostępu do internetu” – dodaje Piotr Nogaś.
Inne wnioski z najnowszego raportu o spamie:
- 23 proc. spamu dotyczyło konkretnych produktów
- 20 proc. tematyki zdrowotnej
- 19 proc. usług internetowych
- 12 proc. zagadnień finansowych