A A A

Reanimacja zabezpieczeń

PC Format 06/2014
Po 12 latach od premiery system Windows XP został odcięty od aktualizacji łatających luki w zabezpieczeniach. Hakerzy już rozpoczęli polowanie na użytkowników. Na szczęście zagrożeniu można zapobiec. Oto poradnik, co robić, aby być bezpiecznym. BARTŁOMIEJ MROŻEWSKI

Microsoft zakończył 8 kwietnia 2014 r. wsparcie dla jednego ze swoich najlepszych systemów operacyjnych – Windows XP SP3. To znaczy, że odtąd każda nowo wykryta luka będzie zagrożeniem dla systemu. Na razie nie ma jednak powodów do paniki. Problem zacznie się pojawiać za pół roku, może rok. Z czasem, gdy liczba zidentyfikowanych luk będzie przyrastała, ryzyko będzie się potęgować. Paradoksalnie, przyczyną stale rosnącego zagrożenia będą nie tylko hakerzy, ale także sam producent oprogramowania.

Jedną z popularnych technik hakerskich jest dekompilacja aktualizacji w celu zidentyfikowania luki w zabezpieczeniach, którą łatają. Tę wiedzę można wykorzystać nie tylko do ataku na tych użytkowników, którzy nie zainstalowali aktualizacji, ale także do łamania zabezpieczeń starszych, nieaktualizowanych już wersji programu. Ten problem dotyczy teraz także Windows XP. Aż w ⅔ przypadków luki łatane w Windows 7 i Windows 8 są także obecne w Windows XP. W związku z tym każdy patch dla nowych okienek stworzy kolejne potencjalne zagrożenie dla starych.

Dziurawe, ale popularne

W przypadku użytkowników indywidualnych liczba maszyn z Windows XP to około 20 proc. pecetów. W Polsce, według serwisu Ranking.pl, Windows XP w chwili pisania artykułu działa aż u 22 proc. internautów. W niektórych krajach azjatyckich, np. w Chinach, udział systemu Windows XP jest znacznie większy i sięga aż 50 proc. To znaczy, że na starych okienkach pracują setki milionów pecetów na całym świecie. U klientów korporacyjnych na 10–15 proc. komputerów wciąż działa Windows XP. Z tego względu wiele dużych firm i instytucji decyduje się na wykupienie dodatkowego okresu wsparcia, za 200 dol./PC za rok. Ta usługa nie jest jednak dostępna dla klientów indywidualnych i małych firm.

Na szczęście istnieje wiele sposobów, które pozwalają podnieść bezpieczeństwo systemu i częściowo zniwelować zagrożenia płynące z braku aktualizacji.

Korzystaj z konta użytkownika

W przeciwieństwie do nowszych systemów operacyjnych Microsoftu Windows XP domyślnie konfiguruje użytkownikowi konto z uprawnieniami administratora. Tymczasem korzystanie na co dzień z konta z pełnymi uprawnieniami nie jest specjalnie dobrym pomysłem. Dlatego, jeśli nie zrobiłeś tego do tej pory, utwórz sobie w Panelu sterowania nowe konto standardowego użytkownika, w szczególności do korzystania z internetu i uruchamiania aplikacji, które pobierają dane z sieci (np. P2P). Do pewnego stopnia utrudni to skuteczny atak w celu przejęcia uprawnień administracyjnych nad maszyną, co jest niezbędne do zainstalowania w systemie np. ukrytego trojana. Przejęcie kontroli nad kontem użytkownika nie skutkuje tak groźnymi konsekwencjami.

Użyj alternatywnej przeglądarki

Ostatnią wersją Internet Explorera zgodną z Windows XP jest bardzo już wiekowa wersja 8. Biorąc pod uwagę, że przeglądarki internetowe to oprogramowanie najbardziej narażone na ataki, w pierwszej kolejności trzeba zainstalować alternatywną przeglądarkę.

Windows XP jest wciąż obsługiwany przez najnowszą wersję Google Chrome, a firma obiecuje wsparcie dla systemu przynajmniej do kwietnia 2015 roku. Także najnowszy Firefox bez problemu współpracuje ze starym systemem. Biorąc pod uwagę fakt, że Firefox radzi sobie lepiej na starszych komputerach z mniejszą ilością pamięci operacyjnej, będzie to najlepszy wybór.

Zmienić system? Tylko na co?

Kurczowe trzymanie się Windows XP na dłuższą metę będzie niewykonalne. Z czasem system będzie coraz bardziej dziurawy i zapewne wykryte zostaną luki, których nie da się kontrolować za pomocą metod opisanych w tym artykule. Dlatego niezależnie od zabezpieczania starego systemu trzeba myśleć nad nowym. Oczywistym wyborem dla wiernego fana Windows XP będzie Windows 7. System ten w wersji Windows 7 Home Premium OEM kosztuje ok. 330 zł. Niestety Siódemka ma dużo wyższe wymagania sprzętowe niż XP. Wersja 64-bitowa wymaga minimum 2 GB RAM, a w praktyce 4 GB RAM i dodatkowo dwurdzeniowego procesora. Starsze pecety, w szczególności notebooki z ograniczonymi możliwościami rozbudowy, mogą temu nie sprostać. Wówczas można pomyśleć o alternatywnym systemie, bazującym na jądrze Linuksa. Dobrym wyborem jest Lubuntu, wersja Ubuntu, najpopularniejszej dystrybucji do zastosowań desktopowych, która bazuje na lekkim środowisku graficznym LXDE. Dzięki tej modyfikacji system działa na 256 MB RAM, a jednocześnie pozwala na korzystanie z najnowszego oprogramowania: przeglądarki Google Chrome, Firefoks czy LibreOffice. System jest stale aktualizowany pod kątem zabezpieczeń i otrzymuje systematycznie nowe sterowniki urządzeń, które dla Windows XP nie są już opracowywane.


Ocena:
Oceń:
Komentarze (8)

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Komentarze wyświetlane są od najnowszych.
tyrion94
tyrion94
25 sierpnia 2014, 17:39
speacetronic napisał(a): Jak czytam że Win 8.1 działa szybko to tylko się śmieje. Naprawdę szybki system to ten na który się przesiadłem OSX 10.9 Mavericks . To naprawdę działa szybko. Jeśli chodzi o przeglądarki to polecam Safari , bez porównania lepsza od Firefoxa, jest dostępna również dla Windows . Safari na Windows jest już martwe od jakiegoś czasu, ostatnia wersja wyszła bodajże w maju 2012r., a potem Apple wycofało się z tego projektu. Swego czasu - kiedy jeszcze było wspierane - używałem przez chwilę Safari for Windows i była to przyzwoita przeglądarka, ale jak się domyślam funkcjonalność wersji Okienkowej musiała być mocno ograniczona w stosunku do wersji z OSX'a. Wywaliłem ją ponieważ po jednej z aktualizacji zaczęło mi zawieszać router i to dosłownie - każdorazowe włączenie Safari skutkowało permanentnym zawieszeniem routera tak że trzeba go było resetować na twardo żeby ruszył...
Rincewind
Rincewind
25 sierpnia 2014, 10:49
Oczywiście, dla Maców jest aktualna ale w naszym kraju większość ludzi siedzi na systemie Microsoftu i wersja safari dla tego systemu przestała być wspierana nowymi wersjami w 2012 roku. Wiem, że Ty z nich korzystasz ale też dokładnie to samo powiedziałem - jest to złącze którego przeciętny użytkownik (facebook, mail, yt, gry) ani spora część zaawansowanych (np. ja) nie wykorzysta. Dlatego nie nazywałbym takiego sprzętu zabawką dla dzieci, bo to kwestia gustu - dla mnie zabawką jest sprzęt który ma mniej niż 10 GB RAM. A jeżeli chodzi o złącza COM i PCMCIA o ile pamiętam ProBooki je często mają ale jak mówiłem - nie jest to sprzęt dla wszystkich, tylko dla bardzo wąskiej grupy. Co do Windows 8 i 8.1 - rzecz gustu, dla mnie jest to obecnie najlepszy system Microsoftu.
avatar
speacetronic
25 sierpnia 2014, 07:57
Ok jak sam napisałeś dla przeciętnego Kowalskiego PCMCIA czy COM nie są potrzebne. Ale tak sie składa że mnie akurat tak. Ponieważ programuje nie sam komputer ja Ty kolego , tylko tworze dane do urządzenia którego konstrukcja nie pozwala na przeniesienie danych w inny sposób niż karate SRAM PCMCIA. Ponadto ową kartę program formatuje swoim sposobem , gdy ja skopiujesz za pomocą kopiuj w klej nie zadziała w urządzeniu docelowym. Jeśli zaś chodzi o Safari dla Windows to nie wiem ponieważ dla Mac - a jest aktualizowana co miesiąc. Dalej uważam że Wn 8 czy nawet 8.1 pod względem wygody pracy na nim to porażka. Ale to rzecz gustu.
Rincewind
Rincewind
24 sierpnia 2014, 00:21
Pracuję codziennie na aplikacjach takich jak Visual Studio, MS SQL Server itp. jako programista - żaden z nich nie sprawia mi problemów. Brak złączy COM czy PCMCIA nie jest problemem dla przeciętnego Kowalskiego, czy komputery z sieciówek to nie sprzęt dla profesjonalistów? Mam laptop ze zwykłego sklepu, w pełni spełnia moje wymogi jako sprzęt dla programisty. 5 lat to bardzo długo jak na sprzęt potrzebny do pracy, zwłaszcza w branży IT gdzie technologia może zmienić się z dnia na dzień. Oczywiście jeżeli pracujesz na antykach takich jak XP problem Cię nie dotyczy, jeżeli zaś tworzysz oprogramowanie które musi być aktualne - zmiana sprzętu co 2 lata to minimum. "poza tym system Windows 8 to jakaś porażka" - brak argumentu sprawia, że to zdanie nie ma żadnej wartości merytorycznej. Safari na systemy Windows to jakiś dowcip biorąc pod uwagę fakt, że najnowsza dostępna wersja pochodzi z 2012 roku. Jest to lekko mówiąc żenujące.
avatar
speacetronic
23 sierpnia 2014, 23:28
Jak czytam że Win 8.1 działa szybko to tylko się śmieje. Naprawdę szybki system to ten na który się przesiadłem OSX 10.9 Mavericks . To naprawdę działa szybko. Jeśli chodzi o przeglądarki to polecam Safari , bez porównania lepsza od Firefoxa, jest dostępna również dla Windows . Inna sprawa to taka że większość sprzętu który używam w pracy na WIN XP służy do serwisu elektroniki dość specyficznej. Zajmuje się programowaniem systemów informacji pasażerskiej. Większość programów bardzo drogich , jeden bagatela 700 euro , nie działa na systemach 7,8, itp. Po za tym system Windows 8 to jakaś porażka. Ponadto komputery sprzedawane obecnych marketach i sieciach to zabawki dla dzieci , a nie narzędzia dla profesjonalistów. Brak złączy jak COM czy PCMCIA dyskwalifikuje sprzęt do serwisu . Większość producentów zapomniała do czego miał służyć laptop , jedna wersja urządzenie serwisowe ze wszystkimi złączami , drugie komputer biurowy. Obecne laptopy z mocną grafiką bez chłodzenia żyją krótko góra 5 lat , laptop nigdy nie powinien być do gier. Więc staruszek XP będzie się miał dobrze jeszcze długo , ponieważ nikt nie kupi systemu na którym nic nie działa po za grami. Do tej pory używam takiego antyka jak HP Omnibook 6000 który ma bardzo mi potrzebny port równoległy , którym to programuje się urządzenie zapowiadające przystanki w autobusie. Profesjonalny programator uniwersalny firmy LabTool wymaga portu równoległego. Noe zawsze nowszy system oznacza że jest lepszy.
avatar
joten52
23 sierpnia 2014, 21:25
Ja od maja mam Windowsa 8.1 i zapomniałem o XP-ku. Nie ma co porównywać staruszka do tego młodziana. Przy okazji kupiłem sobie całego nowego kompa ASUS-a z 256 GB SSD i 1 T HDD. Jak toto włączyłem, to nawet nie zdążę skończyć pisać polecenia, a już mam wykonane. Szokujące są czasy teraz. W internecie otwiera mi się wszystko na poziomie 1 sekundy. Open Office do 2 sekund. Pozostałe - nawet rozbudowane programy jak np. GIMP - to kwestia 3 sekund. Teraz wiem, że żyję.
Rincewind
Rincewind
23 sierpnia 2014, 11:41
@kolega powyżej dostaje ostrzeżenie za szkodliwe porady. 1) Korzystanie ze starych przeglądarek to głupota - ze względu na brak wsparcia dla nowych technologii oraz znane od lat luki. 2) Dwa programy antywirusowe - największa głupota mogąca prowadzić do straty danych. Jeden program antywirusowy to czasem za dużo. 3) Systemy 7, 8, 9 są po samym zainstalowaniu znacznie bezpieczniejsze od XP - wynika to z samej architektury, sposobu zarządzania pamięcią, kontami użytkowników itp.
avatar
eg777
23 sierpnia 2014, 09:31
Co robić? Normalnie używać. Nie instalować największego szpiega jakim jest google (chrome). Używać starej przegladarki, bo do starych hakerzy się nie włamują. Mieć ze dwa, dobre programy antywirusowe i spać spokojniej, niż użytkownicy Win, 7, 8 ,9, 10 itd :)
Najnowsze aktualności


Nie zapomnij o haśle!
21 czerwca 2022
Choć mogą się wydawać mało nowoczesne, hasła to nadal nie tylko jeden z najpopularniejszych sposobów zabezpieczania swoich kont, ale także...


Artykuły z wydań

  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • 2019
  • 2018
  • 2017
  • 2016
  • 2015
  • 2014
  • 2013
  • 2012
  • 2011
  • 2010
  • 2009
  • 2008
  • 2007
Zawartość aktualnego numeru

aktualny numer powiększ okładkę Wybrane artykuły z PC Format 1/2022
Przejdź do innych artykułów
płyta powiększ płytę
Załóż konto
Co daje konto w serwisie pcformat.pl?

Po założeniu konta otrzymujesz możliwość oceniania materiałów, uczestnictwa w życiu forum oraz komentowania artykułów i aktualności przy użyciu indywidualnego identyfikatora.

Załóż konto