Test monitora LG 25UM65
Nieruchoma podstawa umożliwia tylko pochylenie ekranu do przodu i do tyłu, można ją też całkiem zdemontować i powiesić monitor na ścianie, na uchwycie VESA. Urządzenie ma ekran pozbawiony ramek, tzw. cinema screen, dzięki czemu wygląda całkiem ładnie.
Oprócz tego monitor ma kilka mniej lub bardziej użytecznych dodatków, np. wbudowane głośniczki 3-watowe (a także analogowe wejście audio i wyjście słuchawkowe), a w podstawie uchwyt na kable.
Jednak matryce AH-IPS mają też minusy, np. nieco słabszy kontrast niż w innych odmianach IPS. W testowanym modelu maksymalny zmierzony kontrast wynosił około 560:1. Przez to czerń nie jest tak głęboka jak w innych modelach IPS, w których kontrast wynosi około 1000:1.
Poza tym drobnym szczegółem trudno znaleźć jakiekolwiek wady obrazu. Matryca zapewnia szerokie kąty widzenia, podświetlenie ekranu jest wystarczająco równomierne, a czas reakcji standardowo wynosi 15–20 ms.
Skupiliśmy się na tym ostatnim zastosowaniu, bo poza niewątpliwą zaletą, jaką jest lepsza widoczność, są też minusy. Wiadomo, że większa liczba pikseli będzie się wiązała z wyższymi wymaganiami stawianymi karcie graficznej. Sprawdziliśmy to w kilku grach. W każdym przypadku po ustawieniu rozdzielczości 2560x1080 widać spadek wydajności o około 20 proc. Dla graczy, którzy chcieliby skorzystać z panoramicznego monitora, nie jest do dobra wiadomość. Sam monitor kosztuje około 1000 zł, a dodatkowo trzeba dołożyć trochę do karty graficznej albo liczyć się z pogorszeniem jakości lub płynności obrazu.
- Bardzo dobra jakość obrazu
- Zestaw cyfrowych wejść wideo
- Wygodne rozwiązanie do sterowania parametrami
- Nieco mniejszy kontrast niż w innych monitorach IPS
