Test monitora iiyama ProLite XB2483HSU - kolejna generacja

Konstrukcja

Testowany monitor został wyposażony w 24-calową matrycę Full HD z matową powłoką. Można regulować wysokość ekranu (górna krawędź nawet ponad 50 cm nad biurkiem) i obrócić ekran do pionu. Monitor ma mechaniczne przyciski, choć sama konfiguracja parametrów nie jest zbyt intuicyjna, a menu mocno ograniczone. Jednak większość cech powoduje, że przy ekranie iiyamy pracuje się komfortowo.

Sygnał wideo można doprowadzić przez wejście VGA, DVI lub HDMI, dodatkowo monitor ma głośniczki, wejście audio, wyjście słuchawkowe, koncentrator USB (niestety, tylko USB 2.0).

Obraz

Współczynnik kontrastu podczas pomiarów wynosił ponad 5000:1. Po obniżeniu jasności do sensownej wartości było to ponad 2000:1 – też bardzo dużo. W porównaniu do starszych monitorów VA model firmy iiyama zapewnia bardzo dobre kąty widzenia z góry i z dołu, porównywalne z matrycami IPS. Zmierzony czas reakcji matrycy wynosi 17–33 ms, ale włączenie funkcji overdrive skraca go do 20 ms. Błąd odwzorowania kolorów delta E 2000 jest poniżej 3 punktów.

Śmiało można powiedzieć, że monitor z matrycą AMVA+ dorównuje modelom IPS, a pod względem kontrastu nawet je przewyższa. Ale miała to być wysoka jakość w cenie TN, a to nie wyszło – testowany model jest za drogi.

Dane techniczne XB2483HSU:

przekątna 24”, matryca AMVA+, rozdzielczość 1920x1080, jasność 250 cd/m2, kontrast 3000:1, kąt widzenia 178/178 stopni, czas reakcji 4 ms, wejścia wideo HDMI, DVI, VGA, złącza USB, maks. wymiary 568x640x230 mm, waga 5 kg