A A A

GeForce i Radeon - nie tylko do gier

PC Format 05/2012
Kilka lat temu układom graficznym dodano funkcję akceleracji filmów DVD. Potem możliwość dekodowania wideo w wysokiej rozdzielczości oraz obliczania zaawansowanej fizyki w grach. Dziś nowoczesny GPU potrafi jeszcze więcej. PIOTR LEWANDOWSKI

Nowoczesne możliwości kart graficznych to efekt zastosowania uniwersalnych jednostek GPU, które rozwijają się w błyskawicznym tempie. Programiści mogą dość swobodnie przydzielać im różne zadania. Wszystko dzięki specjalnym API (Application Programming Interface), czyli językom programowania aplikacji, które pozwalają łatwo wykorzystać potencjał GPU do rozmaitych celów.

Nowoczesne karty graficzne wspierają nie tylko gry – szybko przetwarzają materiał wideo i zdjęcia, płynnie odtwarzają filmy HD, a nawet przyspieszają działanie programów. Wystarczy, że dana aplikacja potrafi użyć procesora graficznego GeForce lub Radeon, i akceleracja działa.

CUDA za darmo

Najpopularniejszą architekturą oraz API dla układów graficznych jest CUDA. Wykorzystuje środowisko języka C, znanego niemal wszystkim programistom. Gdy na pudełku z kartą zobaczysz logo Nvidia CUDA, możesz być pewien, że twoja karta będzie wspierała prace różnych aplikacji. Karta nie może być zbyt stara. CUDA działa na modelach od 8xxx wzwyż, z minimum 256 MB pamięci. Im wydajniejsza karta, tym operacje CUDA wykonywane są szybciej. Na procesorach marki Radeon CUDA nie działa wcale.

Mając w pececie kartę z układem GeForce, możesz zacząć zabawę od darmowych aplikacji. Na początek warto zainstalować Freemake Video Converter lub Media Coder NT CUDA Edition. To dobre i proste w obsłudze programy, które pozwalają błyskawicznie transkodować najróżniejsze pliki wideo do formatów zgodnych z odtwarzaczami stacjonarnymi, konsolami, przenośnymi odtwarzaczami czy smartfonami. Konwersja wideo może odbywać się wielokrotnie szybciej niż w przypadku programu używającego tylko CPU. Wszystko zależy od wydajności grafiki.

Jeśli często oglądasz filmy na komputerze, użyj pakietu dekoderów LAV Filtres, który można pobrać ze strony http://pcformat.pl/u/289. Znacznie poprawiają jakość obrazu i odciążają procesor, przenosząc funkcję dekodowania na układ graficzny. Wspierają sprzętowe dekodowanie Xvid, co pod Windows jest wyjątkiem. Filtry można zintegrować z odtwarzaczami Media Player Classic Home Cinema (patrz ramka „Jak uruchomić CUDA...”), KMPlayer lub PotPlayer. W opcjach programu wystarczy wybrać dekodery LAV jako preferowane.

CUDA komercyjnie

Z technologią CUDA szybciej działają programy, takie jak: Photoshop czy PaintShop Pro. Co prawda, nawet najnowsze wersje Photoshopa nie mają natywnego wsparcia dla tej technologii, ale można wykorzystać np. dodatkową wtyczkę Beauty Box Photo (http://pcformat.pl/u/290), która daje nieprawdopodobny, nawet 10-krotny, przyrost wydajności filtrowania grafiki. Wtyczka jest narzędziem dla profesjonalistów, bo służy „jedynie” do wygładzania skóry na portretach. Kosztuje 99 dolarów, można ją wypróbować za darmo. To świetny pokaz możliwości CUDA.

Z rozwiązań Nvidii korzysta także większość aplikacji do obróbki wideo, m.in. CyberLink oraz Corel. Na przykład PowerDVD lub WinDVD poprawiają jakość obrazu w filmach. Gdy preferujesz „lżejsze” odtwarzacze, możesz kupić za 42 zł dekoder CoreAVC, który w połączeniu z technologią CUDA może akcelerować większość formatów wideo, również H.264, niezależnie od profilu kodowania. Tego nie potrafi żaden inny dekoder.

Do zadań specjalnych przygotowano programy CyberLink PowerProducer i PowerDirector, a także Corel VideoStudio. Pozwalają zrobić wszystko z materiałem wideo. Możesz sprawdzić też programy firmy Movavi, aplikacje Nero Move It, TMPG Encoder czy Roxio Creator. Narzędzia te szybko konwertują materiał wideo z użyciem technologii CUDA.

Jeśli potrzebujesz programów jeszcze bardziej wyspecjalizowanych, możesz odwiedzić serwis internetowy CUDA Zone  (http://pcformat.pl/u/291). Znajdziesz tam informacje o licznych rozwiązaniach dla profesjonalistów i firm. Większość płatnych aplikacji jest dostępna w wersji testowej.

Co wybrać – AMD Stream czy Nvidia CUDA?

AMD Stream oraz Nvidia CUDA służą do tych samych zadań, ale bardzo się różnią. Nvidia oferuje łatwy do opanowania interfejs API, bazujący na standardowym języku programowania C. AMD, znacznie większym nakładem pracy, przygotowało specyficzne API, którego programista musi się nauczyć. Choć teoretycznie daje większe możliwości, programiści wybierają CUDA jako łatwiejsze rozwiązanie. Z punktu widzenia użytkownika, najlepszym wyjściem dla AMD byłoby… przyjęcie CUDA jako standardu. Jednak marketing nie pozwala na takie działania. Dlatego AMD kroczy własną ścieżką i stara się rywalizować z Nvidią. Rozwijanie Stream czy decyzja o porzuceniu API do obliczeń fizyki PhysX na rzecz Havoc to niestety złe posunięcia. Dla użytkownika liczy się kompatybilność i możliwości, a tu wygrywa Nvidia.


Ocena:
Oceń:
Komentarze (0)

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Komentarze wyświetlane są od najnowszych.
Najnowsze aktualności


Nie zapomnij o haśle!
21 czerwca 2022
Choć mogą się wydawać mało nowoczesne, hasła to nadal nie tylko jeden z najpopularniejszych sposobów zabezpieczania swoich kont, ale także...


Artykuły z wydań

  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • 2019
  • 2018
  • 2017
  • 2016
  • 2015
  • 2014
  • 2013
  • 2012
  • 2011
  • 2010
  • 2009
  • 2008
  • 2007
Zawartość aktualnego numeru

aktualny numer powiększ okładkę Wybrane artykuły z PC Format 1/2022
Przejdź do innych artykułów
płyta powiększ płytę
Załóż konto
Co daje konto w serwisie pcformat.pl?

Po założeniu konta otrzymujesz możliwość oceniania materiałów, uczestnictwa w życiu forum oraz komentowania artykułów i aktualności przy użyciu indywidualnego identyfikatora.

Załóż konto