Nowy Jork ma czworonożnego stróża prawa
Policyjny pies
Policja z Nowego Jorku testuje ostatnio DigiDoga. To przypominający psa robot produkcji firmy Boston Dynamics, który ma zwiększyć bezpieczeństwo policjantów podczas akcji. Już teraz pojawiły się obawy, że może stać się on „agresywnym narzędziem nadzoru”.
Wyniucha co i jak
DigiDog waży 30 kg i osiąga prędkość rzędu 5 km/h. Urządzenie nie służy oczywiście do łapania czy gryzienia przestępców. DigiDog jest przede wszystkim wyposażony w kamery, oświetlenie czy mikrofony, co pozwala zrobić rozpoznanie podczas akcji. Umożliwia to sprawdzenie niebezpiecznych miejsc przed wysłaniem w nie policjantów. Producent robota, firma Boston Dynamics, zapewnia, że poza takimyi zastosowaniami, robot może też pomagać w przenoszeniu ładunków i będzie mieć wiele zastosowań cywilnych.
Na razie DigiDog wziął udział w akcji, polegającej na uratowaniu dwóch mężczyzn, przetrzymywanych jako zakładnicy w mieszkaniu na Bronksie. Sytuacja była niebezpieczna, ponieważ sprawcy byli uzbrojeni. Zwiad pozwolił wyciągnąć zakładników z niewoli w momencie, gdy nie byli pilnowani. To nie pierwszy przypadek, gdy policja z Nowego Jorku korzysta z pomocy robotów, testy służą jednak sprawdzeniu, czy nowy stróż prawa sprawdzi się lepiej od wykorzystywanych obecnie jednostek.
Obawy o rasizm
Projekt wzbudził jednak kontrowersje wśród demokratów. Jedna z reprezentantek tego obozu twierdzi, że to tak naprawdę próba testowania robotycznego nadzoru i podała w wątpliwość testowanie jej na mniejszościach etnicznych: „Zadaj sobie pytanie – kiedy ostatnio widziałeś/aś, jak nowa generacja światowej klasy technologii została użyta w edukacji, służbie zdrowia, mieszkalnictwie itp. I do tego była traktowana priorytetowo dla niedostatecznie rozwiniętych społeczności, takich jak ta?”
Bronx to dzielnica, w której mieszka wielu reprezentantów mniejszości etnicznej. W USA, gdzie problem niewłaściwego traktowania mniejszości etnicznych przez policję jest mocno nagłośniony, budzi to wiele kontrowersji. Sprawę podgrzewa też zatwierdzona ostatnio ustawa o nadzorze publicznym. Jej założeniem jest, by policja była bardziej transparentna, jeżeli chodzi o wykorzystywanie narzędzi nadzoru. Wobec tego pojawienie się nowej technologii budzi wątpliwości. Przedstawiciele policji uważają, że to nieuzasadnione zarzuty i podkreślają, że DigiDog ma właśnie na celu zdobycie informacji, które mogą pozwolić na uniknięcie prowadzenia strzelaniny.
fot. BostonDynamics