Piorunująca transmisja
Pierwszą firmą, która zdecydowała się na implementację standardu Thunderbolt w swoich komputerach, jest Apple. We wszystkich nowych modelach notebooków MacBook Pro z procesorami Intel Core i5 oraz Core i7 bazującymi na architekturze Sandy Bridge, znalazła się ta nowa magistrala wejścia-wyjścia. Jako złącze do obsługi magistrali Thunderbolt zaadaptowano złącze Mini DisplayPort, do którego można podłączyć monitor lub inne urządzenie peryferyjne, korzystające w jakimś stopniu z magistrali PCI Express (o tym za chwilę). Może to być np. zewnętrzny dysk twardy, nagrywarka blu-ray, kamera internetowa Full HD czy system przechwytywania i edycji wideo.
Ponieważ adaptery magistrali Thunderbolt da się ze sobą łączyć szeregowo, możliwe jest połączenie ze sobą, i z komputerem, nawet sześciu urządzeń. Odbywa się to bez problemu, ponieważ Thunderbold wykorzystuje standard plug-and-play. Można zatem podłączyć przez jedno złącze w komputerze np. kilka monitorów z wejściem Mini DisplayPort. Nie trzeba w tym celu korzystać z kart graficznych wyposażonych w wiele wyjść graficznych, np. zgodnych z systemami Nvidia 3D Vision Surround czy AMD Eyefinity. Ale trzeba pamiętać, że tylko jeden lub maksymalnie dwa (w zależności od wersji kontrolera w komputerze PC) monitory mogą być urządzeniami o wysokiej rozdzielczości wyświetlacza, zgodnymi z DisplayPort v1.1a. W przypadku podłączenia do magistrali Thunderbolt zwykłego monitora z wejściem DisplayPort (nie w wersji 1.1), kontroler przełączy się w tryb kompatybilności. Oznacza to, że jeden lub dwa monitory będą pracowały w standardzie DisplayPort 1.1, a każdy kolejny w niższym standardzie DisplayPort 1.0.
Port Thunderbolt pozwala również na bezpośrednie zasilanie z laptopa sprzętu o poborze energii do 10 W. Dzięki temu w wielu wypadkach producenci urządzeń peryferyjnych będą mogli zrezygnować z montowania w nich oddzielnego zasilacza (podobną cechę ma interfejs USB).
Obecna odsłona technologii Thunderbolt pozwala na transmisję danych z prędkością 10 Gb/s. Jednak szybkość taka jest niewystarczająca do przesyłania i ewentualnej obróbki kilku strumieni wideo w rozdzielczości Full HD (lub wyższej) w czasie rzeczywistym – np. z jednego komputera do kilku odbiorników telewizyjnych, na których wyświetlane będą różne filmy. Dlatego inżynierowie Intela pracują nad wersją technologii Thunderbolt umożliwiającą zwiększenie szybkości transferu do 100 Gb/s.
Oczywiście w tym wypadku transmisja sygnału odbywać się będzie wyłącznie na drodze optycznej. Pierwszy działający układ, pracujący z szybkością 100 Gb/s, zaprezentowano na początku bieżącego roku na targach elektroniki konsumenckiej CES w Las Vegas. A na fotografii obok widnieje prototyp optycznej wtyczki Thunderbolt 100 Gb/s. Światłowody są widoczne
w plastikowej części wtyczki.